
Serial „Rzym” wyprodukowany przez stacje BBC i HBO odniósł wielki sukces na całym świecie. Oś fabuły serialu obraca się wokół zmagań o władzę w Rzymie najpierw między Gajuszem Juliuszem Cezarem i Pompejuszem Wielkim, a w drugim sezonie między Markiem Antoniuszem i Oktawianem.
Dzięki serialowi ogromną popularność zdobyli Lucjusz Worenus i Tytus Pullo – żołnierze XIII legionu. Chociaż wielu myśli, że to postaci fikcyjne, to okazuje się, że dzielni legioniści mieli swoich historycznych protoplastów.
Podboje Cezara
Gdy w 58 roku p.n.e Cezar rozpoczął podbój Galii, w jego armii służyli dwaj centurionowie – Lucjusz Worenus i Tytus Pullo.
Na katach historii pojawiają się po raz pierwszy przy okazji powstania Nerwiów – jednego z belgijskich plemion. Cezar rozpoczął podbój Belgii w 57 roku p.n.e. Rzymianom po krwawych walkach udało się pokonać tamtejsze plemiona – a przynajmniej tak im się wydawało.
Już w 54 roku p.n.e wybuchło powstanie przeciw rzymskiej okupacji. Barbarzyńcy wykorzystali fakt, że armia rzymska została rozlokowana na leżach zimowych i zaatakowali rozproszonego przeciwnika. Początkowo powstańcy odnieśli spore sukcesy – udało im się zmasakrować 15 kohort i zgładzić legatów – Kotte i Sabinusa.
Wkrótce powstańcy przystąpili do oblężenia obozu legionu dowodzonego przez Kwintusa Cycerona (brata sławnego mówcy Marka Cycerona), który zimował na ziemiach Nerwiów.
Worenus i Pullo
Wydarzenia te miały miejsce zimą 54 roku p.n.e lub na początku 53 roku p.n.e. Wówczas to na scenę historii wkroczyli z przytupem Worenus i Pullo, którzy urządzili sobie nietypowe zawody.
Jak donosi sam Gajusz Juliusz Cezar:
„W legionie tym było dwu bardzo dzielnych centurionów, bliskich awansu do pierwszej rangi, Tytus Pullon i Lucjusz Worenus. Dochodziło do ciągłych między nimi sporów, który z nich jest lepszy, i całymi latami walczyli ze sobą w jak najzawziętszym współzawodnictwie o awans. Gdy przy umocnieniach toczył się niezwykle zacięty bój, Pullon – jeden z nich – zawołał: „Worenusie, dlaczego się wahasz. Jakiejż to wyczekujesz okazji, by wykazać się swoja odwagą? Niechaj dzisiejszy dzień rozstrzygnie nasze spory”. Po tych słowach wyskoczył na umocnienia i rzucił się tam, gdzie dostrzegł największą ciżbę nieprzyjaciół. Worenus też nie zatrzymał się na wale, ale w obawie przed utrata szacunku u wszystkich, ruszył w jego ślady. Pullon z nieznacznej odległości wyrzucił włócznię w kierunku nieprzyjaciół i jednego z nich, gdy się właśnie z tłoku ku przodowi wyrwał, przeszył nią. Nieprzyjaciele osłonili tarczami śmiertelnie zranionego, a Pullona zaczęli wszyscy zasypywać pociskami i nie dawali mu możliwości ruszenia się z miejsca. Tarcza Pullona została podziurawiona, a jeden pocisków utkwił mu w pasie. Trafienie to przesunęło pochwę miecza i Pullon nie mógł dosięgnąć jej swoją prawicą; tak unieszkodliwionego okrążyli nieprzyjaciele. Doskoczył do niego jego rywal Worenus i w tym krytycznym momencie przyszedł mu z pomocą. Wówczas cały ten tłum odwrócił się od Pullona ku Worenusowi, gdyż zdawało się, że Pullon został zabity owym pociskiem. Worenus, walcząc mieczem wręcz, jednego z nieprzyjaciół położył trupem, a resztę zmusił do cofnięcia się nieco; gdy coraz zajadlej na nich nacierał, potknął się i upadł. Z kolei został on okrążony, ale Pullon przybiegł mu natychmiast z pomocą i obaj, po zabiciu wielu nieprzyjaciół z jak największą chwałą wycofali się poza umocnienia. W ich wzajemnym współzawodnictwie i sporach los w taki sposób zabawił się z nimi, że jedne i drugi, choć rywale, stali się nawzajem dla siebie pomocą i ocaleniem, i nie dało się orzec, który z nich obydwu mógłby pod względem bestw uchodzić za lepszego”.

Sytuacja opisana w „Wojnie galijskiej” przypomina nieco scenę z serialu, kiedy Pullo w czasie bitwy z Celtami wyrywa się przed szereg, kładzie trupem kilku przeciwników, a następnie zostaje powalony, zaś od niechybnej śmierci ratuje go Worenus.
Jak widać z powyższego opisu wiele cech historycznych protoplastów posiadają serialowi bohaterowie. Zarówno Worenus jak i Pullo byli dzielnymi i groźnymi wojownikami, skłonnymi do brawury.
Zasadnicza różnica jest taka, że w serialu Pullo był początkowo podwładnym Worenusa, podczas gdy w rzeczywistości obaj byli centurionami. Obaj nie służyli w XIII legionie, jak jest to przedstawione w serialu, ale w XI legionie.
Dalsze losy
Dalsze losy Lucjusza Worenusa giną w mrokach historii. Jeżeli Worenus przeżył galijskie kampanie Cezara, to możliwe, że wziął udział w wojnie domowej, która wybuchła w Republice Rzymskiej w 49 roku p.n.e.
XI legion walczył po stronie Cezara przeciwko Pompejuszowi, brał udział w walkach pod Dyrachium i Farsalos. Pozostajemy jednak jedynie w sferze domysłów, źródła nie wspominają już o Worenusie.
Nieco więcej wiemy o dalszych losach Tytusa Pullo – są one jednak bardzo odmienne od tego, co pokazano w serialu „Rzym”.
Pullo znalazł się bowiem w szeregach armii Pompejusza Wielkiego! Walczył pod Dyrachium i prawdopodobnie wziął udział w bitwie pod Farsalos.
Źródła milczą o dalszych perypetiach Tytusa Pullo. Niestety mało prawdopodobne aby towarzyszył on Cezarowi w wyprawie do Egiptu i przede wszystkim – aby tam nawiązał bliższą znajomość z Kleopatrą.
******************************************
Podobają Ci się moje treści? – możesz wesprzeć moją działalność kupując książki założonego przeze mnie wydawnictwa Atryda. Obecnie Atryda prowadzi sprzedaż edycji limitowanej tytułu „Ptolemeusze i Rzym. Przyjaźń czy zależność”
Książkę „Ptolemeusze i Rzym. Przyjaźń czy zależność” można zamawiać wyłącznie do końca czerwca. Wydrukowanych zostanie tylko tyle egzemplarzy, ile było zamówień. Książkę można kupić na stronie Wydawnictwa Atryda.
Przeczytaj fragment książki – Eleusis – początek protektoratu rzymskiego nad Egiptem?
Bibliografia
Opracowania
R. Cowan, 2010, Wojny, bitwy i wojownicy rzymscy, Warszawa.
Źródła
Cezar, Wojna domowa, w: Corpus Caesarianum, tłum. E. Konik, W. Nowosielska, Wrocław 2003
Cezar, Wojna gallicka, w: Corpus Caesarianum, tłum. E. Konik, W. Nowosielska, Wrocław 2003.